Praca zdalna zyskała na popularności podczas pandemii Covid-19, kiedy cały świat zmuszony był zaadaptować się do nowej rzeczywistości. Mimo, że stan wyjątkowy minął i wielu pracowników wróciło do biur, naukowcy wciąż badają skutki (jak np. ślad węglowy) tak drastycznej zmiany codziennych nawyków.
Jak pandemia wpłynęła na środowisko naturalne?
Technologie jak zdalny pulpit czy aplikacje do telekonferencji nie są nowością – były one na rynku już od kilku/kilkunastu lat i pozwalały pracować oraz świadczyć usługi na odległość. Taką metodę stosowało jednak relatywnie mało firm. Globalny kryzys covidowy jednak zmusił wielu pracowników do wstrzymania pracy lub przeniesienia jej do domu.
Już wtedy ludzie zauważyli, że zmniejszony ruch środków transportu i wstrzymanie gospodarki miało znaczący wpływ na przyrodę. Z nad wielu metropolii zniknął smog, woda w rzekach stała się czystsza, a zwierzęta zaczęły odzyskiwać zabraną im ziemię.
Niestety, czystość wody w weneckich kanałach nie pozwala skwantyfikować i ocenić skutków przejścia na „home office”. Dlatego Microsoft i uczeni z Uniwersytetu Cornella połączyli siły, by postarać się odpowiedzieć na pytanie: jaki jest wpływ pracy zdalnej na ślad węglowy firm i pracowników?
Czy praca zdalna zmniejsza ślad węglowy?
W połowie września ukazała się wyczerpująca analiza danych zebranych przez instytuty państwowe, uczelnie i korporacje, w tym Microsoft. Badanie opublikowane w renomowanym czasopiśmie naukowym Proceedings of the National Academy of Sciences (PNAS) wskazuje, że praca zdalna co prawda nie jest w stanie wyeliminować śladu węglowego, ale może zmniejszyć go o nawet 54%.
Zanim jednak przejdziemy do szerszych wniosków, należy ustalić skąd w ogóle bierze się ślad węglowy pracownika. Według badania, głównymi źródłami gazów cieplarnianych pracowników stacjonarnych i hybrydowych są dojazdy do miejsca pracy i zużycie energii w biurze. Nie jest to wielkie odkrycie, lecz pozwala ono na przeanalizowanie różnic między emisjami przy pracy stacjonarnej, a także w pełni zdalnej.
W badaniu uwzględnione zostały czynniki często pomijane przy obliczaniu śladu węglowego. Wśród nich znajdują się:
- zużycie energii w domu,
- dystans i środki transportu używane poza czasem pracy,
- zużycie energii przez sprzęt (np. komputery, telefony),
- liczba mieszkańców w domu czy konfiguracja biura stacjonarnego.
Spośród wielu obserwacji i wniosków, można wymienić kilka najważniejszych:
- Głównym źródłem emisji pracowników stacjonarnych jest zużycie energii w biurze.
- Dzielenie się miejscami wśród pracowników hybrydowych może zmniejszyć ślad węglowy o 28%.
- Pracownicy hybrydowi mają dłuższą drogę do biura (i większy ślad węglowy), niż pracownicy stacjonarni, ze względu na wybór miejsca zamieszkania.
- Korzystanie z „technologii komunikacyjnych”, np. komputerów, telefonu czy internetu, ma znikomy wpływ na ogólny ślad węglowy pracowników zdalnych i hybrydowych.
- W miarę wzrostu liczby dni pracy zdalnej, podróże niezwiązane z dojazdem odgrywają stosunkowo większą rolę w śladzie węglowym.
Liczba dni pracy w modelu hybrydowym także gra dużą rolę. Pracownicy przyjeżdzający do biura od 2 do 4 dni w tygodniu mogą zmniejszyć swój ślad od 11% do 29%. Natomiast praca zdalna raz w tygodniu przynosi znikome efekty, redukując emisje tylko o 2%. Jednak statystycznie „hybrydowi” pracujący w domu tylko jeden dzień, cieszą się krótszą drogą do pracy oraz mniejszym zużyciem energii w domu.
Czy Twoja firma może być bardziej ekologiczna?
Wyżej wspomniane dane pochodzą z USA, dlatego przeniesienie pracy naukowej w 100% na polskie realia nie jest możliwe. Amerykańskie miasta zbudowane są w kompletnie inny sposób – m.in. faworyzują podróże samochodem, przez co ślad węglowy dojazdów jest znacznie większy. Jednak tendencje i wnioski wynikające z analizy, jak najbardziej można zaaplikować w naszym codziennym życiu.
Z punktu widzenia firmy, warto wybrać narzędzia, które będą pasować do preferowanego przez Ciebie i Twoich pracowników stylu pracy. Bez względu na miejsce, w którym się znajdujesz, firma musi dysponować narzędziami, które umożliwią realizację każdego zadania:
- aplikacji z opcją edycji dokumentów online, bo jest to nieodzowny element pracy np. w będąc w delegacji lub podróży do klienta
- bezpiecznej poczty email, która chroni Cię przed popularnymi atakami phishingowymi,
- komunikatora do lepszego zarządzania zespołem oraz innymi działami.
Powyższe warunki spełnia m.in. pakiet aplikacji dla firm Microsoft 365. Korzystając z chmury Microsoft zadbasz o bezpieczeństwo danych (OneDrive, SharePoint) oraz usprawnisz procesy i przyspieszysz komunikację zespołów (poprzez popularny Teams i funkcję współtworzenia dokumentów).
Dowiedz się więcej o pracy zdalnej w firmie: