Wpisz poszukiwane słowo i wciśnij Enter.

Czy warto robić email marketing?

Czy warto robić email marketing?

Jakie narzędzia masz do dyspozycji, by budować więzi z klientami i sprzedawać? Wciąż najpotężniejszym narzędziem jest email marketing. Czytaj dalej i dowiedz się, jak wykorzystać najpotężniejsze narzędzie marketingowe, aby personalizować komunikację i zwiększyć sprzedaż.

Email marketing nie jest martwy

Email marketing umarł? Email marketing nie jest już sexy, zdetronizowany przez aplikacje mobilne i social media? Trąci myszką? Bzdura! Email marketing wciąż ma najwyższe ROI ze wszystkich działań marketingowych – osiąga 4,300% (Direct Marketing Assotiation). 

Zalety email marketingu:

Email pozostaje najbardziej ekonomicznym kanałem marketingu, wykazującym jednocześnie najwyższy zwrot. Do jego zalet zalicza się:

  • niski koszt,
  • ogromne możliwości personalizacji,
  • możliwość częstego stosowania,
  • segmentacja użytkowników,
  • wygoda testowania skuteczności poszczególnych kampanii,
  • możliwość śledzenia reakcji indywidualnych użytkowników,
  • brak szkodliwego wpływu na środowisko naturalne,
  • mocno sprzedażowy charakter.

Klienci kochają emaile

58% klientów deklaruje, że email to ich preferowany kanał otrzymywania wiadomości od firm. Jednocześnie 32% wolałoby otrzymywać mniej wiadomości, ponieważ są powtarzalne. 

Respondenci badania Adobe spędzają 6 godzin dziennie, sprawdzając maile. Najczęściej robią to podczas wykonywania innych czynności, takich jak:

70 % – oglądanie telewizji,

50% – w łóżku,

42% – w toalecie,

43% – podczas rozmowy telefonicznej,

18% – podczas prowadzenia samochodu.

A co bardzo istotne – 70% klientów korzysta ze zniżek lub kuponów, jakie otrzymują na maila.

 Statystyki email marketingu

  • Radicati spodziewa się, że liczba skrzynek poczty elektronicznej, osiągnie 4,2 miliarda do końca 2022 r. Oznacza to, że nadal będzie ich 2 x więcej, niż kont na Facebooku i Twitterze razem wziętych.
  • 70% klientów otwiera maile od firm, ponieważ szukają kuponu, zniżki czy oferty specjalnej.
  • Jak wynika z badania Redlink, przeciętny użytkownik, w roku 2018, otrzymał ponad 550 wiadomości komercyjnych miesięcznie.
  • Firmy wysyłające powyżej 100 000 maili miesięcznie odnotowują ROI na poziomie 94%.
  • 66% klientów online dokonało zakupu w wyniku otrzymania wiadomości email.
  • Marketerzy wydają przeciętnie 15% budżetu na email marketing.

Trendy w email marketingu

 Mobile

Jak podaje freshmail, już 53% emaili otwieranych jest na urządzeniach mobilnych.

74% użytkowników smartfonów korzysta z tych urządzeń do sprawdzania poczty. Wśród nich szczególnie mobilni są klienci Gmaila, z których 75% korzysta z poczty na smartfonie. Aby wyobrazić sobie, o jakiej ilości mówimy, dodajmy że Gmail ma ponad 1, 5 mld użytkowników.

Trend rozwija się dynamicznie, a liczba maili otwieranych na urządzeniach mobilnych niezmiennie rośnie.

 Personalizacja

Zmieniły się także oczekiwania klientów względem otrzymywanych od marek wiadomości. Nie chcą już biuletynów, lecz dynamicznej relacji, w której firma odpowiada na nasze aktualne potrzeby. Stąd maile transakcyjne, czyli punktowe wiadomości wysyłane indywidualnie do użytkowników w odpowiedzi na jakieś działania (np. email powitalny, potwierdzenie zapisu na event, ratowanie porzuconych koszyków) wykazują 2-5 razy wyższą skuteczność zakupową (Experian).

Spersonalizowane oferty wykazują o 29% wyższy Open Rate i o 41% wyższy CTR niż niespersonalizowane wiadomości (Experian).

Użytkownicy, a także ich zachowania i preferencje, w dużo większym stopniu niż kiedyś kształtują komunikację. Wraz z rozpowszechnianiem się Marketing Automation coraz więcej firm może analizować reakcje swoich odbiorców i wykorzystywać tę wiedzę do tworzenia kampanii, a także budować automatyczne maile odpowiadające sytuacji konkretnego użytkownika. Nie bez znaczenia jest także większa popularność testów A/B, dzięki którym to użytkownikom oddajemy głos.

Marketerzy, zamiast szukać uniwersalnych prawideł, skupiają się na badaniu swojej publiczności i jej preferencji oraz zwyczajów, zarówno w zakresie czasu wysłania, jak i treści wysyłki.

 Zacierająca się granica między B2B i B2C

Znacząca większość użytkowników sprawdza pocztę służbową i prywatną równolegle. Łączymy konta i sprawdzamy pocztę prywatną w pracy, a prywatną – w domu. Granica między biurem a domem przestała być rygorystyczna, co zaowocowało także zmianą stylu prowadzenia kampanii marketingowych.

Wobec rosnącej liczby prosumentów e-commerce i segment B2C zaadaptowały chętnie, właściwą dla B2B, strategię lead nurturingu, zaś B2B przestało bombardować klientów poważnymi wiadomościami w urzędniczym tonie.

Dziesięć przykazań email marketingu

1. Wysyłaj maile do właściwych odbiorców

Początkiem naszej refleksji o email marketingu musi być odbiorca, ponieważ to on powinien definiować kształt kampanii. Mówiąc najprościej: wysłanie maila do właściwego odbiorcy gwarantuje sukces. Ale jak to zrobić?

Buduj bazę organicznie

50% marketerów przyznaje, że zła jakość bazy adresów email, na której pracują, stanowi problem i znacząco obniża skuteczność prowadzonych działań. Wynika to z czysto ilościowego podejścia do budowania listy. Praktyki organicznego zbierania odbiorców wciąż pozostają najlepsze.

Gdy Twoja baza składa się z adresów email osób, które nie chcą dostawać Twoich wiadomości, nie spodziewaj się wielkiego odzewu tylko dlatego, że liczba adresów wygląda imponująco. Przy okazji – przyda się także regularne czyszczenie listy i usuwanie z niej nieaktywnych adresów, które również zaniżają końcowy wynik.

Segmentuj bazę klientów

Używając tagów w systemie Marketing Automation, możesz podzielić bazę Twoich odbiorców i przygotowywać precyzyjnie skrojone kampanie, np. do lojalnych klientów, użytkowników początkujących, mieszkańców danego miasta, osób, które kupiły dany produkt czy skorzystały z konkretnej promocji. W ten sposób nie tylko przesyłasz adresatom ofertę, która będzie dla nich bardziej interesująca (co zwiększa prawdopodobieństwo otwarcia). Nie zalewasz ich także zbędnymi wiadomościami. To sprzyja budowaniu zaufania.

Stosuj wiadomości dynamiczne 1-do-1

Maile dynamiczne są wysyłane do pojedynczego użytkownika i dotyczą jego własnej historii na Twojej stronie. Może to być wiadomość zawierająca ofertę z porzuconego koszyka albo zniżkę na oglądane produkty. Takie maile mają CTR wyższy nawet o 631%, ponieważ są dopasowane do oczekiwań konkretnego odbiorcy.

Łącz różne formy e-maili

Nie oznacza to, że powinieneś zrezygnować całkowicie z tradycyjnych newsletterów, wysyłanych do całej bazy, jednak zobacz, że to tylko jedna z wielu możliwości komunikacji, którą powinieneś połączyć z innymi. Maile dynamiczne różnego typu, maile do segmentu, newslettery do całej bazy czy lead nurturing są do Twojej dyspozycji! Dzięki temu Twoje wiadomości będą bardziej przydatne, ponieważ oszczędzisz odbiorcom niepotrzebnych, z ich punktu widzenia, informacji.

Pamiętaj tylko, że to zawsze Ty definiujesz, kto będzie odbiorcą Twojej wiadomości: cała baza czy jedna osoba. Do kogo dokładnie chcesz wysłać teraz wiadomość?

2. Wybierz właściwy moment wysyłki

Wszyscy znamy mity o superśrodzie i nie ustajemy w poszukiwaniu optymalnego dnia na dostarczanie naszych wiadomości. Jednak najlepiej kierować się tutaj zachowaniami naszych klientów, a nie uniwersalnymi zasadami, i dopasować czas dostarczenia wiadomości do dnia i pory, kiedy dana osoba jest najaktywniejsza.

Około 25% maili jest otwieranych w ciągu godziny od dostarczenia. Oznacza to, że moment, który wybierzemy na wysyłkę, ma kluczowe znaczenie.

Taka praktyka pozwala podnieść zwrot per mail nawet o 187% (tak było w przypadku firmy eBags).

Dlatego nie powiemy Ci, jaki dzień jest najlepszy na wysyłkę w Twoim biznesie. Doradzimy raczej, byś przetestował to na własnej grupie odbiorców, a najlepiej zainwestował w automatyczne dostarczanie maili każdemu użytkownikowi we właściwym dla niego momencie dnia i tygodnia.

3. Umiejętnie stosuj perswazję

Niezależnie od tego, czy chcesz, by odbiorca kupił konkretny produkt, zapisał się na wydarzenie, czy skorzystał z okresu próbnego, stajesz przed problemem perswazji. W tej kwestii nie będziemy odwoływać się do najnowszych rozwiązań, ale do starej, wypracowanej przez Arystotelesa struktury wywodu retorycznego, czyli takiego, który ma na celu przekonać odbiorców do naszej racji.

Według Arystotelesa, przekonujący tekst składa się z 3 części:

Ethos: czyli osoba mówiącego. Ludzie muszą Ci ufać jako wiarygodnemu w danej dziedzinie, by dać się przekonać – sama siła argumentu nie wystarczy. Dlatego tak istotne jest podkreślanie, że jesteś autorytetem czy ekspertem w danej dziedzinie. Zaufanie tego typu buduje się przede wszystkim przez systematyczne dostarczanie wartościowych treści, ale także przez komunikowanie liczby zadowolonych klientów, odznaczeń branżowych, opinii.

Pathos: czyli emocje i empatia. Kiedy potrafisz wczuć się w sytuację odbiorcy i odwołać do emocji, które on czuje. Do sfery emocjonalnej odwołują się szczególnie praktyki storytellingu.

Logos: na koniec musisz dostarczyć swoim odbiorcom solidnych, racjonalnych, mierzalnych argumentów. Rzecz w tym, by odwołać się zarówno do ich emocji, jak i do racjonalnego umysłu. Dostarcz dowody: powołuj się na analizy, dane, liczby. Bądź konkretny.

Od Arystotelesa możemy się nauczyć, że przekonujący email musi zawierać elementy ukazania nadawcy jako godnego zaufania w danej dziedzinie, odwoływać się do empatii oraz wskazywać na konkretne, wymierne argumenty. Każdy jego element: czy to tekstowy, czy to graficzny, powinien służyć któremuś z tych celów.

Poświęć chwilę na analizę maili, które wysyłasz. Zidentyfikuj części Twojego maila, które nie służą żadnemu z wymienionych celów. Czemu w takim razie służą? Być może są bezużyteczne i jedynie zaśmiecają wiadomość, oddalając użytkownika od oferty?

Zobacz też, które z wyróżnionych elementów zawierasz, a które nie są reprezentowane w Twojej komunikacji. Być może stawiasz na racjonalne argumenty, a brak empatycznego rozpoznania problemów użytkownika? Być może Twój email nie wzbudza zaufania?

Oferty

Ponad połowa użytkowników deklaruje, że zapisuje się na newsletter danej firmy, bo chce otrzymywać oferty specjalne: zniżki, kupony, bonusy dla lojalnych klientów. Weź pod uwagę, że to jeden z koronnych argumentów Twojego email marketingu i realna wartość, jaką możesz zaoferować odbiorcom.

4. Poświęć więcej czasu na opracowanie tematu

Ponad 30% klientów otwiera emaile tylko z uwagi na temat wiadomości: kiedy nie jest on interesujący, bez wahania przenoszą wiadomość do kosza. Temat to brama, przez którą użytkownik wpuszcza Cię i pozwala zająć jego czas. Musisz go przekonać, że naprawdę warto.

Choć marketerzy dobrze znają tę zasadę, muszą uderzyć się w piersi: aż 90% z nich deklaruje, że poświęca zbyt mało czasu na opracowanie tematu. Dlatego poniżej znajdziesz kilka praktycznych wskazówek, jak to zmienić.

Przygotuj kilka wariantów tematu

Wymyśl kilka lub kilkanaście pierwszych wersji tematów. Na tym etapie daj się ponieść wyobraźni i nie odrzucaj z góry nawet absurdalnych pomysłów. Zafunduj sobie burzę mózgu i spisz przeróżne rozwiązania. Możesz to zrobić w formie mapy myśli lub użyć kartki papieru zamiast pisania na komputerze.

Zrób listę słów i liczb, które koniecznie powinny znaleźć się w temacie

Zobacz, jak wyglądają w różnych kombinacjach (10 sposobów na zwiększenie sprzedaży; Jak zwiększyć sprzedaż?; Czy kanibalizujesz swoją sprzedaż?; Wszystko, co chciałeś wiedzieć o skutecznej sprzedaży, ale bałeś się zapytać; Sekrety skutecznych sprzedawców).

Przeprowadź test A/B

To, że temat bardziej podoba się Tobie, nie musi oznaczać, że klientom również – i to w takim samym stopniu.

Personalizuj temat: Marku, czy kanibalizujesz swoją sprzedaż? – brzmi jak osobiste pytanie. To prosty chwyt, który pozwala marketerom zyskać przewagę w tym ułamku sekundy, który decyduje o otwarciu wiadomości. Potwierdzają to badania: Personalizowane tematy wiadomości zwiększają otwieralność maili o ponad 25%

5. Zamieść jasne CTA

Definiowanie celu wiadomości

Pamiętasz, jak Arystoteles instruował nas o konieczności precyzyjnego określania celu poszczególnych elementów maila? Twoja wiadomość musi mieć wyraźny cel: co chcesz, żeby użytkownik zrobił po jego przeczytaniu? Pobrał ebooka? Zapoznał się z cennikiem? Zapisał na wydarzenie? Kupił produkt?

Kiedy odpowiesz sobie na to pytanie, sformułuj jasny komunikat dla swojego odbiorcy. CTA musi realizować zasadę „Nie każ mi myśleć”. Po prostu powiedz wprost, co odbiorca ma zrobić.

Zasady konstruowania CTA

  • Użyj czasownika – może być w trybie rozkazującym („Pobierz”, „Kup teraz”) lub oznajmującym („Oszczędzam”, „Pobieram”). Sprawdź metodą testów, czy lepiej działają w Twoim wypadku CTA odnoszące się do „ty” („Zapisz się na darmowy webinar”) czy do „ja” („Zapisuję się na darmowy webinar”).
  • Powinno być zwięzłe: idealnie, gdy składa się z 2-5 słów.
  • Dobrze, kiedy CTA domaga się natychmiastowej reakcji przez użycie słów takich jak „teraz” lub „już dziś”.

Częstym problemem jest mała wyrazistość CTA: kiedy piszesz na buttonie samo „Darmowy ebook” może się to okazać niewystarczające, by wskazać na działanie, jakie ma podjąć odbiorca. Dlatego upewnij się, że zawarłeś konkretną instrukcję.

Ponoć najlepiej działają buttony w kolorze pomarańczowym i zielonym. Sam kolor jednak nie jest tak ważny jak to, by button kontrastował z tłem i wyraźnie odróżniał się od reszty. Znaczenie ma także kształt buttonu.

Jaki jest dobry temat?

Dobry temat wiadomości charakteryzuje się 4 cechami:

  • przedstawia korzyść,
  • zawiera konkretną, precyzyjną informację,
  • jest wyjątkowy, oryginalny,
  • wywołuje poczucie pilności, zachęca do szybkiego działania.

Kiedy połączysz te 4 właściwości, stworzysz mistrzowski temat.

Masz 3-4 sekundy na zainteresowanie odbiorcy tematem wiadomości!

6. Dobierz właściwy program

Tworzenie wiadomości to jedna rzecz. Drugą jest strona techniczna, czyli właściwy software. Potrzebujesz narzędzia, które pozwoli Ci zrealizować kampanie dokładnie tak, jak chcesz – zgodnie z Twoją koncepcją uwzględniającą zarówno kreację, jak i czas oraz tryb wysyłki. Musi uwzględniać wszelkie rodzaje wiadomości, które chcesz stosować.

Platforma Marketing Automation od SALESmanago z funkcją email marketingu stanowi optymalne rozwiązanie z kilku powodów:

  • Gromadzisz wszystkie informacje o klientach w jednym miejscu. Dzięki integracji z CRM posiadasz kompletny obraz odbiorców w jednym programie, który uwzględnia wysłane do nich kampanie oraz reakcje na nie, wzbogacając Twoją kompleksową analitykę zachowań klienta. Pozwala to też na bardziej precyzyjną segmentację.
  • Jest wygodniej. Nie musisz korzystać z kilku narzędzi, które często nie są ze sobą zintegrowane.
  • Spójne doświadczenie międzykanałowe. Dzięki użyciu jednego narzędzia łatwiej Ci zadbać o spójność komunikacji we wszystkich kanałach. Dzięki temu wszystkie wiadomości, które trafiają do danego użytkownika – niezależnie, czy przez email, powiadomienie push w aplikacji, dynamiczne treści na stronie, kontakt ze sprzedawcą lub social media – będą zarządzane z jednego miejsca, co zapewni Ci większą kontrolę nad całością komunikacji.

Kryteria doboru

Zanim wybierzesz software:

  • upewnij się, że korzystanie z niego jest intuicyjne i wygodne; dowiedz się, ile zajmie nauka obsługi systemu;
  • dobrze wykorzystaj okres testowy; staraj się w jego trakcie wykorzystać wszystkie ważne funkcjonalności i dopytuj obsługę klienta o szczegóły;
  • zadaj sobie pytanie, czy chcesz oszczędzać? Email marketing nie jest fanaberią, a fundamentem Twoich działań, dlatego wiedz, że dobre narzędzie wiąże się z kosztami. Dobrze jest wybrać SaaS (Software as a Service): możesz wtedy łatwiej zrezygnować z danej usługi, kiedy widzisz, że nie przynosi pożądanych rezultatów.

7. Uwzględnij mobile

W raporcie Marketing Sherpa 58% ankietowanych marketerów zadeklarowało, że popularność urządzeń mobilnych jest najistotniejszym zjawiskiem definiującym trendy w email marketingu. Tak, wiemy, że słyszałeś to tysiąc razy. Mimo to powtórzymy.

Więcej niż responsywność

Kiedy mówimy o tworzeniu wiadomości mobile friendly, chodzi nam o coś więcej niż tylko responsywność, choć to jest podstawa (nie musisz się tym zanadto przejmować, jeśli używasz wygodnego kreatora responsywnych wiadomości SALESmanago). Sam styl odbioru na urządzeniach mobilnych różni się od czytania na ekranie komputera. Dlatego:

  • pisz krótsze tematy: na mniejszym ekranie musisz szybko wyjawić, co masz do zaoferowania. Kiedy ekran jest węższy, większa część Twojego tematu może zostać ucięta, co oznacza, że jak najszybciej powinieneś przekazać informację;
  • pilnuj szerokości: nie więcej niż 600 pikseli – to optymalna szerokość, by wiadomość czytało się wygodnie na wielu urządzeniach;
  • używaj dużej czcionki: mała na małym ekranie będzie… jeszcze mniejsza, czyli totalnie nieczytelna;
  • zrezygnuj z belek menu: będą trudne w nawigacji.

Nie tylko email

Problem optymalizacji email marketingu pod kątem urządzeń mobilnych dotyczy nie tylko samych wiadomości. Czy Twoja strona WWW i landingi są mobilne? A co z formularzami zapisu na newsletter? Zazwyczaj umieszcza się je z boku strony, przez co mogą być niewidoczne na urządzeniu mobilnym. Może lepiej wykorzystać pop-up?

Pamiętaj, że przestawienie się na doświadczenie mobilne nie dotyczy jedynie samych wiadomości.

8. Dbaj o higienę bazy danych

Co roku dezaktualizuje się ok. 25% adresów z Twojej listy. W zupełnie naturalny sposób: ludzie zmieniają miejsca pracy (porzucają swoje firmowe skrzynki) i adresy pocztowe. To naturalny proces, na który powinieneś się przygotować na dwa sposoby. Po pierwsze, dbając o organiczną budowę listy (tak, by zapobiec dodawaniu do niej przypadkowych adresów czy nieaktywnych kont). Po drugie, przeprowadzając regularne kampanie czyszczenia listy.

Organiczna budowa bazy danych

Nie dodawaj adresów z kupionych baz do Twojej listy kontaktów. Zbieraj je od osób, które chcą otrzymywać od Ciebie wiadomości, np. przez:

  • zapis podczas zakupu (najskuteczniejsza metoda pozyskiwania adresów),
  • dobrze wyeksponowany formularz zapisu na stronie WWW; nie zamieszczaj go na jedynie na stronie głównej, ale też w innych miejscach,
  • aplikację mobilną,
  • rejestrację na wydarzenia i webinary,
  • konkursy wymagające rejestracji.

Kampanie reaktywujące (win back)

Przynajmniej raz w roku przeprowadź specjalną kampanię adresowaną do kontaktów, które nie były aktywne (nie otwierały wiadomości, nie zaglądały na stronę WWW) – jeżeli korzystasz z systemu Marketing Automation, łatwo je zidentyfikujesz.

Dlaczego dbać o higienę bazy danych?

Wielu marketerów uważa, że trzymanie nieaktywnych adresów nic ich nie kosztuje, a może przypadkiem któryś z nich jeszcze odpowie. Jednak to myślenie błędne: nieaktywne adresy nie tylko zwiększają objętość Twojej bazy bez przynoszenia realnych korzyści, ale również zaciemniają obraz sytuacji: nie wiesz, za iloma z tych adresów kryją się realni odbiorcy ani czy Twoje wskaźniki OR i CTR są nienaturalnie zaniżone (nie mówiąc już o ryzyku związanym z tzw. spam traps: porzuconymi adresami email, które służą później jako pułapki na spamerów – nadawca emaila, który wysyła korespondencje na taką skrzynkę, zostaje wpisany na czarną listę).

9. Nie bądź spamerem

Ponad 20% odbiorców oznacza wiadomości jako spam, nawet kiedy wiedzą, że dana wiadomość nie jest spamem. Robią to z irytacji. Trudno im się dziwić, skoro przeciętny konsument otrzymuje 150-300 emaili dziennie. Weź to pod uwagę, kiedy następnym razem będziesz chciał wysłać wiadomość do kupionej bazy klientów.

0,2% complaint rate

Complaint rate to odsetek odbiorców, którzy zgłaszają Twoją wiadomość jako spam. Jeśli przekroczy 0,2%, wówczas zostaniesz oznaczony jako spamer przez dostawców poczty. To 2 niezadowolonych odbiorców na 1000 – wcale nie mało!

Zachowanie klienta najważniejszym kryterium

Oznacza to, że kluczowym kryterium decydującym o uznaniu za spam jest zachowanie klientów. Kiedy wysyłasz im komunikację, której się spodziewali, w formie, która im odpowiada, nie musisz się bać.

Najważniejsze zasady

  1. Wysyłaj maile osobom, które zgodziły się na otrzymywanie od Ciebie wiadomości.
  2. Wysyłaj wiadomość powitalną, by klient zapamiętał Twoją firmę i fakt, że zapisał się na newsletter.
  3. Dbaj o równowagę między wiadomościami sprzedażowymi a edukacyjnymi czy rozrywkowymi. Wysyłanie cały czas ofert nie sprzyja budowaniu długofalowej relacji.
  4. Dbaj o higienę bazy (patrz Dlaczego dbać o higienę bazy danych?).
  5. Personalizuj komunikację, by użytkownik czuł, że wiadomości są przygotowane specjalnie dla niego.

Czemu klienci oznaczają Cię jako spam?

  1. Zbyt wiele wiadomości.
  2. Wiadomości różnią się od oczekiwań.
  3. Wiadomości służą innemu celowi niż zadeklarowany w CTA.
  4. Trudności w wypisaniu się z listy.
  5. Lęk, że adres zostanie sprzedany osobom trzecim.

10. Mierz i rządź

Jedną z największych zalet email marketingu jest możliwość śledzenia efektów naszych działań – o ile posiadamy do tego odpowiednie narzędzia. Z wykorzystaniem platformy Marketing Automation możemy śledzić nie tylko globalnie liczbę kliknięć, ale również ustalić, kto z użytkowników otworzył, kliknął w wiadomość i kupił produkt, a kto wypisał się z newslettera. To wszystko daje ogromne pole manewru nie tylko w kontekście monitorowania skuteczności poszczególnych wysyłek, ale także przy projektowaniu komunikacji dla poszczególnych klientów.

Najważniejsze metryki bezpośrednie

Jeśli chcesz mierzyć skuteczność swoich kampanii email, masz do dyspozycji poniższe wskaźniki:

CTR – najpopularniejsze kryterium mierzenia skuteczności kampanii. Wskazuje liczbę kliknięć w wiadomości. Często jest używane w testach A/B, by ustalić, która kreacja jest skuteczniejsza.

OR – określa liczbę otwarć wiadomości.

Konwersja – czyli czy odbiorca wykonał akcję, o którą prosiliśmy w mailu? Czy kupił lub zarejestrował się?

Odbicia – czyli do ilu odbiorców z Twojej listy nie trafiła dana wiadomość. Odbicia dzielimy na miękkie (kiedy przyczyna niedostarczenia jest tymczasowa, np. zapełniona skrzynka) i twarde (kiedy przyczyna jest trwała, np. brak takiego adresu email). Mówi nam to o jakości naszej bazy.

Metryki szerszego kontekstu

Mierz również, w jaki sposób Twoje kampanie wpływają na całość prowadzonych działań.

74% firm mierzy skuteczność email marketingu przez liczbę wygenerowanych leadów.

72% – przez sprzedaż.

  • Mail powitalny

74,4% klientów oczekuje maila powitalnego po zapisie do newslettera. Pozwala to dobrze zacząć relację i uniknąć sytuacji, kiedy po dwóch tygodniach użytkownik dostaje wiadomość od nadawcy, którego nie pamięta.

  • Porzucone koszyki

20% firm wysyła maile dotyczące porzuconych koszyków. Drzemie w nich ogromny potencjał, bo oferujemy klientowi coś, co już chciał kupić, więc pewnie wciąż wykazuje sporą motywację zakupową.

Wiadomości tego typu wykazują CTR wyższe nawet o 621% w porównaniu z mailami masowymi.

  • Lead nurturing

Edukuj klientów, dostarczaj im wartościowe informacje i pomóż podejmować przemyślane decyzje zakupowe. Niech czują się dobrze ze swoimi zakupami.

  • Używaj imienia klienta

To proste działanie, które pozwala klientowi poczuć się przyjemniej. Zwracając się do odbiorcy po imieniu – szczególnie w temacie – łatwiej zwrócisz jego uwagę.

  • Segmentacja klientów

Pokaż swoim odbiorcom, że rozumiesz i znasz ich potrzeby. Wysyłaj osobną ofertę dla stałych lojalnych klientów, a inną do świeżo pozyskanych kontaktów. Segmentuj ich również pod względem zainteresowań i kategorii produktów, które ich ciekawią – albo ze względu na średnią zawartość koszyka (co pozwoli Ci wysłać inną ofertę konsumentom, którzy mają w zwyczaju wydawać dużo na raz, a inną tym, którzy wolą kupować małymi porcjami).

Mail dynamiczny 1-do-1 może zawierać ofertę oglądanych przedmiotów lub ofertę przedmiotów komplementarnych czy dopasowanych do oglądanych – kilka wizyt klienta na stronie daje Ci ogromny wgląd w jego preferencje i oczekiwania. Wykorzystaj wiedzę o tym, co oglądał, by adresować ofertę produktów, które go zainteresują. Jest to możliwe dzięki wykorzystaniu maili dynamicznych 1-do-1 wysyłanych automatycznie punktowo do pojedynczego użytkownika.

  • Zaawansowana analityka

Dzięki zaawansowanym opcjom analitycznym możesz monitorować nie tylko zachowania poszczególnych klientów, ale i skuteczność całej wysyłki.

  • Optymalizacja czasu wysyłki

Jak pisaliśmy, warto dopasować czas wysyłki do preferencji użytkownika, ale także zadbać o dobry timing w szerszym sensie – trafiając z ofertą w moment zakupowy u klienta. Dzięki scoringowi możemy mierzyć gotowość zakupową danej osoby i zaadresować do niej wiadomość w momencie, kiedy wykazuje gotowość zakupową.

Dlaczego warto wykorzystać platformę typu Marketing Automation do email marketingu?

Istnieje 5 najważniejszych powodów

  1. Pogłębiona analityka – dzięki Marketing Automation możesz wykorzystać synergię: z jednej strony gromadzone w systemie dane behawioralne i transakcyjne na temat użytkownika pozwolą Ci precyzyjniej adresować do niego kampanie email, z drugiej to email marketing będzie wzbogacał dane (np. informacjami o reakcjach klientów na wiadomości) i pozwalał skuteczniej adresować kampanie w innych kanałach.
  2. Multichannel marketing – dzięki wymianie informacji możemy uczynić z email marketingu element świetnie skomponowanych działań wielokanałowych, w których dostarczamy wartościowe oferty w wielu punktach styku i na wielu urządzeniach.
  3. Prawdziwa personalizacja – dzięki platformie możesz spersonalizować każdy element wiadomości: imię użytkownika w temacie, dobrane treści i oferty oraz czas wysyłki.
  4. Wiadomości dynamiczne – wiadomości dynamiczne wysyłane do klientów SALESmanago wykazują OR wyższy o 496% i CTR wyższe o 977%. Pozwalają też w pełni wykorzystać potencjał leadów, które już pozyskaliśmy.
  5. Mierzalność efektów – dzięki Marketing Automation widzisz dokładnie, jakie efekty przynoszą Twoje kampanie. Platforma pozwoli Ci w pełni wykorzystać najpotężniejsze narzędzie marketingowe. 

    źródło: www.salesmanago.pl