Wrzucenie niewinnego zdjęcia z wakacji na Facebooka kończy się kilka dni później stratą kilkuset złotych? Nie miej złudzeń, dla cyberprzestępców nie ma rzeczy niemożliwych. Taki scenariusz jest realny. To, co publikujesz w sieci, może być skutecznie wykorzystane przeciwko Tobie. Twoje urządzenia kryją w sobie wiele danych, ale pierwszym celem dla hakerów jesteś Ty. Jak się przed tym bronić? Jak chronić urządzenia, z których korzystasz? To temat-rzeka, ale zacznij od podstaw.
Programy antywirusowe wciąż na topie
Pierwszą linią obrony przeciwko wirusom i złośliwemu oprogramowaniu jest skuteczny program antywirusowy. Wielu użytkowników uważa, że zagrożenia rozpoczynają się i kończą na infekcjach komputera. A to niestety tylko czubek góry lodowej.
Hakerzy w wyniku braku zabezpieczeń mogą przejąć kontrolę nad kamerką internetową, wysłać spreparowanego maila lub wymusić na Tobie instalację aplikacji, która pozornie ma w czymś pomóc, a sieje “zniszczenie”. Dlatego inwestycja w dobrego antywirusa jest podstawą. Jeśli jest to popularny Windows Defender – to już coś. A jeśli masz antywirusa, który chroni dodatkowo bankowość elektroniczną oraz blokuje ataki szyfrujące dyski (tzw. ransomware) – jeszcze lepiej.
Ważne jest, aby mieć cokolwiek, co pozwoli walczyć z przestępcami w internecie na pierwszej linii frontu.
Jeśli chcesz poznać lepiej rozwiązania do ochrony urządzeń, zajrzyj do naszego poradnika o skutecznych antywirusach na PC i smartfony.
Nie przekładaj aktualizacji systemu
Wyobraź sobie taką sytuację – pracujesz na swoim firmowym lub domowym laptopie i nagle, w godzinach porannych, pojawia się informacja o dostępnej aktualizacji systemu. Jako że przed Tobą cały dzień pracy, nie chcesz tracić cennych minut i klikasz “Odłóż aktualizację na później”.
Pierwsza myśl? Zależy Ci na wykonaniu obowiązków, dowiezieniu projektu lub wysłaniu ważnego maila. Nie chcesz siedzieć 30 minut przed ekranem i pić kawę w oczekiwaniu na dokończenie aktualizacji. Rzeczywistość bywa jest jednak inna.
Aktualizacje systemowe często zawierają ważne, a nawet krytyczne poprawki bezpieczeństwa, które chronią przed znanymi słabościami oraz bieżącymi atakami. Ich brak powoduje, że Twoje urządzenie jest poważnie narażone na włamanie, o którym nie będziesz mieć nawet pojęcia! To samo dotyczy również aktualizacji aplikacji – jeśli zawierają lukę, to mogą być wykorzystane do wykradzenia loginów, haseł i innych danych.
W skrócie – widząc aktualizację, nie odkładaj jej na inny dzień lub miesiąc. Dbaj o aktualność systemu.
Silne hasło to unikalne hasło
Nawet najbardziej skomplikowane hasło będzie słabym ogniwem w Twojej cyfrowej rzeczywistości, jeśli zastosujesz je w wielu miejscach. Traktuj swoje hasło za każdym razem jako ciąg znaków, który może prędzej czy później trafić do sieci w wyniku wycieku danych. Takie podejście umożliwi Ci zachowanie tzw. cyfrowej higieny.
Jak podejść do tego tematu? Przede wszystkim stosuj zasadę “1 konto, 1 hasło”. Im bardziej złożone, tym lepiej. Jeśli nawet jest to typowe AlaMaKota123 (unikaj jednak takich kombinacji), to niech odpowiada ono za logowanie do jednej, wybranej usługi. Jeżeli wyzwaniem dla Ciebie jest tworzenie unikalnych haseł do swoich kont – skorzystaj z Menadżerów Haseł, które są często elementem programów antywirusowych.
Wskazówka – raz na jakiś czas sprawdzaj, czy Twoje dane nie trafiły do sieci przez cudzy błąd. Wycieki adresów email sprawdzisz na stronie https://haveibeenpwned.com/. Z kolei PESEL i jego obecność w wyciekach danych sprawdzisz na rządowym serwisie https://bezpiecznedane.gov.pl/.
Urządzenia lubią się niszczyć. Jak temu zaradzić?
Nie tylko oprogramowanie może sprawić problem. Nie zapominaj o ochronie fizycznej swojego sprzętu, na którym pracujesz. Unikaj pozostawiania laptopa w miejscach publicznych bez nadzoru. Jadąc pociągiem lub lecąc samolotem korzystaj ze specjalnego filtra prywatyzującego, który uniemożliwi odczytanie ekranu przez osoby trzecie.
Pamiętaj też o zwykłych wypadkach natury codziennej: rozlanej kawie, upadku z wysokości lub nawet kataklizmach (powodzie, wstrząsy). Przy regularnych podróżach warto przemyśleć zakup specjalnego futerału/teczki z zamkiem szyfrowym.
Zarówno zagrożenia internetowe, jak i te fizyczne mają jednak tą samą konkluzję – nic tak dobrze nie zabezpieczy Cię na wypadek awarii lub kradzieży urządzenia jak kopia zapasowa. Dlatego po prostu warto ją robić. Jak? Pomogą Ci w tym popularne aplikacje tj. Acronis Backup.
Twój smartfon jest tak samo cenny jak laptop (a nawet więcej)
Jeśli przeanalizujemy naszą cyfrową aktywność, to dojdziemy do wniosku, że dużą część dnia spędzimy scrollując ekran na smartfonie. Zastanów się, jakie procesy w codziennej pracy krzyżują się na drodze firmowego laptopa i telefonu.
Autoryzujesz się do aplikacji poprzez uwierzytelniania dwuskładnikowe? Korzystasz z poczty email? Łączysz się na wideokonferencjach w biegu? Takie sytuacje sprawiają, że telefon też staje się automatycznie celem potencjalnych ataków hakerskich.
Korzystaj więc z dostępnych zabezpieczeń: skonfiguruj ekran blokady z PIN, zastosuj biometrię na odcisk palca, aktualizuj regularnie system i aplikacje. Każda warstwa ochrony utrudni przestępcom przechwycenie urządzenia.
Nic nie zastąpi dobrych nawyków. O jakie czynności chodzi?
Możesz wyposażyć się w najlepsze zabezpieczenia przed wirusami, rozpoznawać fałszywe maile na odległość, a nawet aktualizować system na bieżąco. Nic jednak nie zastąpi czynności, które wydają się pozorne, a mają szalenie duże znaczenia dla kwestii bezpieczeństwa.
Po pierwsze, pamiętaj o wylogowaniu sesji w kartach przeglądarki. Po drugie, przy odejściu od laptopa/komputera zablokuj ekran (w Windowsie służy temu kombinacja klawiszy Win+L). Po trzecie, po zakończeniu pracy wyłącz urządzenie. Po czwarte, nie oddawaj urządzenia bez powodu, ponieważ w każdym momencie może wydarzyć się coś nieprzewidzianego – upewnij się, że znasz osobę, której przekazujesz laptopa. No i po piąte, jeśli masz dzieci w domu to postaraj się zorganizować dla nich przestrzeń do zabawy z dala od urządzenia.
Proste? Niby tak, ale przecież w trakcie codziennych obowiązków potrafimy o takich oczywistościach zapomnieć.